Kilka dnia temu trafiłem na taką stronę <<klik>>. Człowiek zobaczy setki kandydatek/ów i dociera do niego jakie miał szczęście, że tak szybko znalazł odpowiednią rodzinę. Przecież mogli wybrać kogoś innego z ciekawszą aplikacją...*
Osobiście uważam, że w życiu nic nie dzieje się przypadkiem (mój wyjazd również :) Wszystkie wydarzenia, nawet te z pozoru złe mają jakiś swój cel. Np. jak w wypadku Radosława Pazury <<zobacz>> Z drugiej strony jest to temat rzeka, więc nie będę go rozwijał dalej :P
*Pamiętajcie, że osób ubiegających się o taki wyjazd jest tysiące.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz