Pierwszą wolną sobotę nie mogłem wykorzystać inaczej, jak tylko pojechać do San Francisco. Korzystając z okazji w końcu zobaczyłem się z Sylwią, którą znam dzięki www.kierunekprzedsiebie.blogspot.com :]
Mała ciekawostka
Początkowo miałem wejść na Twin Peaks, aby zrobić zdjęcia panoramy miasta, ale przypadkiem trafiłem na Tank Hill, z którego był dobry widok. Tak więc postanowiłem tam zostać :D
PS. Pierwszy raz w San Francisco pojawiłem się w 2013 roku, ale tylko na jeden dzień. Przyleciałem ze znajomymi po skończonym programie "Camp America". Mówię o tym dlatego, aby powiedzieć, że druga wizyta nie wzbudziła we mnie zachwytu, poza Golden Gate oczywiście :) Łącznie w Stanach spędziłem już prawie 2 lata. Aktualnie jest w trakcie trzeciej przygody. Sporo rzeczy zobaczyłem i wiem, że z każdym kolejnym niesamowitym miejscem nie będzie już tego zachwytu, jak podczas pierwszej przygody w USA gdzie wszystko było WOW!
![]() |
28 sierpień 2013 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz