4 lipca - Dzień Niepodległości. Wraz z Myrną z Kolumbii i jej znajomą pojechaliśmy zobaczyć pokaz rodeo. Bilety kupiłem przez internet i w ten sposób straciłem $3,50. Na miejscu było taniej. O samym rodeo mogę powiedzieć, że jest to super sprawa. Chętnie tam wrócę na - Pawnee Bill's Wild West Show :D
Edit: Film wersji 2.0
Koszty
bilet - 21$
paliwo - 5$
parking - 3$
pamiątki - 15$
razem - 44$
Ale fajnie :P nie tracisz czasu :)
OdpowiedzUsuńMam tylko rok. Więc trzeba go dobrze wykorzystać :D
Usuńalbo dwa :P
UsuńJeszcze nie zdecydowałem. Ale pewnie zrobię o tym osobny post :P Decyzję muszę podjąć do końca roku. Więc na szczęście mam czas :D
UsuńSuper! Nie moge sie doczekac Teksasu:D
OdpowiedzUsuńJa Twojego przylotu! Mam nadzieję, że spędzisz tutaj niezapomniane chwile :P
UsuńByk w okolicach 4:00 minuty po prostu genialny :) Co prawda mniej podobało mi się pętanie cielaków, ale i tak właśnie pokochałam rodeo - miłością wielką i nieskończoną :)
OdpowiedzUsuńZawody rodeo właśnie trafiły na moja prywatną Bucket List :)
Rodeo rządzi :D Jeszcze muszę tylko zobaczyć "Pawnee Bill's Wild West Show". Swoją drogą rozumiem, że planujesz dopiero przygodę z au pair?
UsuńPozdrawiam :P