sobota, 13 sierpnia 2016

Filoli: zajrzeć do posiadłości Carringtonów

Wspólnie z Izą pojechaliśmy na wycieczkę do "FILOLI". W przewodniku to miejsce ma rangę "must see". Czyli nie mogło nas tam zabraknąć :P Rezydencja posiada bardzo duży ogród i położona jest w uroczym miejscu, otoczonym zielonymi wzgórzami. Na początku nasze kroki skierowaliśmy do głównego budynku. Dla zwiedzających udostępniono tylko pierwsze piętro, czyli tłumacząc z amerykańskiego - parter. Górę zajmowały biura i pomieszczenia gospodarcze. A największe wrażenie zrobił na mnie wystrój gabinetu oraz jadalni, gdzie pomieszczenia wykończono szlachetnym drewnem, i przyozdobiono pięknymi meblami. W takim otoczeniu nie wiele potrzeba, aby wyobrazić sobie luksusowe życie, elit minionych wieków. 

Następnie skorzystaliśmy z opcji zwiedzania ogrodu z panią przewodnik. Godzinny spacer z mnóstwem informacji, których nie sposób sobie przypomnieć. Dlatego szukając informacji o tym miejscu, znalazłem ciekawy wpis, który uzupełni moją wypowiedź o pewną ciekawostkę:


"Lata '80-te w telewizji praktycznie na całym świecie należały do serialu, którego początkowo nikt nie traktował na poważnie. Przez pierwszy rok nie wiadomo było nawet czy "Dynastia" przetrwa, czy sprosta oczekiwaniom widzów, a przede wszystkim czy ich nie znudzi już na samym początku. "Dynastia" miała pokazać problemy, z jakimi zmagają się ci najbogatsi. Przez 9 lat przepych lał się z ekranów, a jednym z jego symboli była posiadłość głównego bohatera: Blake'a Carringtona.

Niewiele osób wie, że posiadłość, która była filmowym domem jego rodziny, nigdy nie znalazła się na planie serialu. Widziane między poszczególnymi scenami przebitki były jedynie filmowane bez udziału aktorów. Dopiero w roku 2006, kiedy telewizja CBS nakręciła spotkanie aktorów po latach, po raz pierwszy wynajęto w tym celu dom, słynny choćby z czołówki serialu: posiadłość Filoli.

Posiadłość zajmuje 265 hektarów w Woodside (Kalifornia), 40 kilometrów od San Francisco. Obecnie, Filoli należy do amerykańskiej National Trust i otwarta jest dla zwiedzających.

Filoli została zbudowana między 1915 a 1917 rokiem dla Williama Bowers Bourna II, właściciela jednej z najrężniejszych najbogatszych kopalni złota w Kaliforni "Spring Valley Water Company", która także dostarczała wodę do San Francisco. Posiadłość zaprojektował Willis Polk, który już wcześniej projektował domy dla Bourn'a.  Do 1922 roku ukończone zostały otaczające dom ogrody, które funkcjonują do dziś.

Filoli służyła rodzinie Bourna do roku 1936, a nazwa jej nazwa została wyłoniona z pierwszych liter credo Bourna: "FIght fo a just cause, LOve your fellow man, LIve a good life". Po śmierci Bournów w 1936 roku posiadłość została sprzedana i przeszła w prwatne ręce rodziny Rothów, ale w 1975 roku właścicielka Filoli przepisała posiadłość państwu i wtedy opiekę zaczęła sprawować nad nią National Trust.

Filoli służyła za tło wielu hollywoodzkich produkcji. Najbardziej rozpoznawalna stała się dzięki "Dynastii", ale pojawiła się też m.in.: w "Heaven Can Wait" Warrena Beatty'ego i licznych telewizyjnych produkcjach dokumentalnych."
autor: Filip Cuprych


Ponieważ rezydencję zamykają już o 15:30, a my nie chcieliśmy jeszcze kończyć dnia, udaliśmy się do pobliskiego parku, z którego rozciągał się taki widok na Zatokę San Francisco.


Edgewood Park & Natural Preserve

2 komentarze:

  1. Jak pięknie! Chyba nie mogłabym się skupić na słowach przewodnika w takim miejscu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznaję, mało uważałem. Zdjęcia robiłem i podziwiałem :P Na szczęście Iza słuchała za nas dwóch :D

      Usuń