wtorek, 1 września 2015

First week in school

Dokładnie tydzień temu 24 sierpnia rozpoczął się kolejny rok szkolny. Tego dnia na nowo zacząłem walczyć z czasem, aby wyszykować i na czas zaprowadzić C do szkoły. Jak wiecie wstawanie wcześnie rano nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy. W szczególności dla kilku letniego dziecka. Od tego dnia powróciłem do normalnego planu dnia:

6:20 - dżem dobry bardzo :) pobudka i szybkie śniadanie
6:40 - budzenie C, śniadanie i odprowadzenie do szkoły
8:00 - opieka nad bliźniakami
14:45 - odbiór dziecka ze szkoły, zabawa
15:40 - teoretycznie kończę pracę tzn. extra time na zabawę, inaczej C nie da mi spokoju :D

wolne weekendy - przed przyjazdem tutaj byłem poinformowany, że w soboty będę zawoził dziecko na zajęcia baletu. Zawoziłem, ale teraz zajęcia odbywają się w środku tygodnia po lekcjach. Dlatego czasami mam kilka godzin wolnego w przeciągu dnia, które odrabiam w czasie dodatkowych zajęć C.

Jeszcze wspomnę o szkole. Wszystkie dzieci najpóźniej o 7:45 mają obowiązek wstawić się w szkole. Na filmie doskonale widać, jak działa cała logistyka doprowadzenia i odebrania pociechy ze szkoły. Dużym plusem, który koniecznie trzeba wprowadzić w Polsce jest to, że dziecko w plecaku ma tylko śniadanie oraz specjalną teczkę, do której nauczyciel wkłada zadania, jakie wykonał uczeń tego dnia w szkole. Znajdziemy tam również książkę, która na pewno nie waży dużo i jest przede wszystkim za darmo! Tak powinno być w Polsce! Państwo nakłada obowiązek szkolny, Państwo płaci za książki i zapewnia transport.




Każdy rodzic otrzymał komplet inf. oraz duży magnes na lodówkę z rozpisanym rokiem szkolnym :P 
Wieczorami można zauważyć już powolny powrót do komfortowych temperatur :]

4 komentarze:

  1. Mam takie pytanko, informowałeś swoją host family o tym, że prowadzisz bloga? Jeśli tak, to kiedy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hostów poinformowałem o prowadzonym blogu zaraz po przylocie do Teksasu. Wszystkie zdjęcia oraz filmy pokazuję im przed publikacją do ich akceptacji :P Oczywiście tylko te, na których jest rodzina lub nasza najbliższa okolica.

      Usuń
  2. Widać , że C ma bardzo dużo energii :D

    OdpowiedzUsuń